Pierwsze chwile po porodzie

Pierwsze chwile po porodzie – budowanie więzi z noworodkiem

Nosząc dziecko pod sercem przez 9 miesięcy myślisz o tym, jak to będzie wreszcie je zobaczyć i przytulić. I chociaż noworodek w niczym nie przypomina wymuskanego bobasa z filmów, dla swojej mamy i tak jest najpiękniejszy.

Kiedy po trudnym i wyczerpującym porodzie, możesz wreszcie przytulić swoje maleństwo, jesteś pełna euforii, wzruszenia, ale też zmęczenia i niedowierzania. Jeśli wszystko jest w normie, już kilka chwil po przyjściu dziecka na świat, możesz wziąć je w objęcia i przytulić. Gdy już dotrze do ciebie (przynajmniej częściowo) zdumiewająca prawda, że wreszcie jesteście razem, możesz zacząć się z nim zapoznawać.

Pierwsze chwile

Bezpośrednio po urodzeniu dziecko jest zazwyczaj spokojne i przebudzone przez mniej więcej godzinę i może się wydawać, że uważnie obserwuje świat, na którym się właśnie pojawiło. Przez kolejnych kilka godzin czy dni noworodek przede wszystkim śpi. Ten pierwszy okres czuwania jest najlepszym momentem, by rozpocząć karmienie piersią. Warto spróbować, nawet jeśli dziecko wyssie tylko kilka kropli siary (pierwszego pokarmu wytwarzanego przez organizm matki, bogatego w przeciwciała i substancje odżywcze). Jeśli pogłaskasz dziecko po policzku, najprawdopodobniej obróci główkę w tę stronę, gotowe do ssania.

Zaciska piąstkę

Już w pierwszych chwilach życia twoje dziecko posługuje się wszystkimi zmysłami, także powonieniem i dotykiem, by cię zidentyfikować i nawiązać z tobą więź. Może obracać główkę lub wyraźnie reagować na dźwięk twojego głosu. Choć jego widzenie jest jeszcze zamazane, potrafi dostrzec obiekty znajdujące się w odległości do 60 cm i najprawdopodobniej „studiuje” twarze, zwłaszcza twoją, jeśli ma ją wystarczająco blisko.

Dziecko przychodzi na świat wyposażone w instynktowne wzorce odpowiedzi na bodźce, np. światło czy dotyk. Te tak zwane odruchy prymitywne stopniowo zanikają, ustępując miejsca świadomym reakcjom. Gdy dotkniesz palcem jego dłoni, maluszek odruchowo odwzajemni „powitanie”, otaczając go swoimi paluszkami. To odruch chwytny. Dzieci rodzą się również z tzw. odruchem Moro (lękowym). Noworodek rozkłada ramiona na boki, a następnie szybko przywodzi je z powrotem do klatki piersiowej za każdym razem, gdy przestraszy go hałas, jaskrawe światło czy nagły ruch. Najważniejszy jest jednak odruch ssania – noworodek ssie każdy przedmiot włożony mu do ust, dzięki temu może być karmione piersią.

Budowanie więzi

Noworodek ma za sobą ciężkie doświadczenie przyjścia na świat i potrzebuje odpoczynku, ale w pierwszych chwilach po porodzie wydaje się zainteresowany wszystkim dookoła. Ten czas bywa nazywany okresem budowania więzi. W rzeczywistości jednak wielu rodziców „przywiązuje się” do swoich dzieci jeszcze zanim je zobaczą, w okresie ciąży czy w oczekiwaniu na adopcję. Wytwarzanie więzi jest długim procesem. Miłość, zaufanie i przywiązanie budują się i umacniają dzień po dniu, w miarę jak opiekujesz się swoim dzieckiem, zaspokajasz jego potrzeby i uczysz się odczytywać wysyłane przez niego sygnały. Trzymanie dziecka w ramionach i karmienie go piersią tuż po porodzie jest cudownym przeżyciem – zrób to, jeśli tylko możesz. Jeśli jednak nie możesz, lub jesteś tak wyczerpana porodem, że z najwyższym trudem tylko rzucasz okiem na dziecko – postaraj się tym nie zamartwiać.

„Wykapany tatuś!”

Na pewno nie raz widziałaś scenę porodu w filmie, w której młoda matka – często o twarzy gwiazdy – w pełnym makijażu i z gustownie zwilżoną fryzurą po kilku zaledwie jękach i okrzykach „rodzi” dziecko. Już po chwili przynoszą jej prześliczne (zwykle kilkumiesięczne!) niemowlę. Jak to się ma do rzeczywistości? Oczywiście – nijak. Jeśli twoja wiedza o noworodkach opiera się na podobnych obrazach, przygotuj się na ogromne rozczarowanie. Tuż po opuszczeniu łona matki noworodek jest sinawy, mokry, pokryty krwią i białą mazią, pomarszczony i zagubiony. Z czysto estetycznego punktu widzenia na pewno nie można go nazwać „ślicznym”. I nikogo nie powinno to dziwić. Przecież rozwijał się w macicy, zanurzony w wodach płodowych, a na świecie pojawił się wypchnięty siłą przez ciasny kanał rodny. Gdy będziesz oglądać swoje dziecko po raz pierwszy, miej jednak świadomość, że większość cech, które nie dodają mu urody, to tylko przejściowe objawy urazu porodowego. Popatrz dokładnie na każdą fałdkę i bruzdę. Mimo wszystkich śladów porodu nie ma nic piękniejszego na świecie od noworodka.

Jak wygląda?

Najwięcej śladów po porodzie znajduje się na główce dziecka. Czaszka noworodka jest zbudowana z szeregu kości, między którymi nie ma jeszcze trwałych połączeń. Umożliwia to główce pewną zmianę kształtu podczas przeciskania się przez kanał rodny. Ponieważ odbywa się to pod działaniem dużych sił, wkrótce po porodzie główka wykazuje pewne oznaki deformacji. Będą one jednak stopniowo zanikać. Noworodki urodzone przez cesarskie cięcie zwykle od początku mają kształtne, zaokrąglone główki.

Buzia noworodka może wydawać się obrzęknięta. Rysy twarzy również bywają zniekształcone pozycją w macicy i trudami porodu. Nie ma jednak powodów do zmartwień, wszystkie ciężkie przejścia dziecko ma już za sobą, a ślady po nich w niedługim czasie znikną samoistnie.

W kilka minut po przyjściu na świat większość noworodków otwiera oczy i zaczyna przypatrywać się otoczeniu. Niemowlę z całą pewnością nieźle widzi, natomiast przez pierwsze dwa lub trzy miesiące może mieć kłopoty z koordynacją wzroku i ustalaniem go w jednym punkcie. Oczy noworodka wydają się więc często uciekać lub zezować.

Z powodu obrzęku powiek niektóre noworodki nie są w stanie od początku szeroko otwierać oczu – ku rozczarowaniu wpatrujących się w nie z zachwytem rodziców. Można to jednak pobudzić, wykorzystując odruch zwany „oczami lalki”: niemowlę uniesione do pozycji pionowej, odruchowo otworzy oczy.

Choć upłynie jeszcze dużo czasu, zanim zacznie mówić, twoje dziecko już teraz wydaje bogatą symfonię dźwięków: chrząknięcia, stęknięcia, pojękiwania, piski, nie wspominając oczywiście o donośnym krzyku. Często zdarza mu się kichanie i czkawka, które w tym okresie życia nie są oznaką infekcji, alergii ani problemów z trawieniem.


Przeczytaj także:

Opieka nad niemowlęciem w pierwszych dniach. Jak sobie poradzić?

Wyprawka dla noworodka – lista koniecznych zakupów

Usypianie niemowlaka. Dobra noc dla dziecka i mamy.

Naturalne karmienie niemowlęcia. Jakie są korzyści?

Jak karmić butelką? Sztuczne karmienie noworodka.


Literatura:

Waterstorn A.J.R. (red.), Opieka nad dzieckiem, Wydawnictwo Muza, Warszawa 2017.

Steven Dowshen, Neil Izenberg, Elizabeth Bass, Dziecko. Zdrowie i rozwój od poczęcia do 5 roku życia, Świat Książki, Warszawa 2003.




Komentarze