Chwila, kiedy pierwszy raz spojrzysz w oczy swojego nowo narodzonego dziecka zbliża się wielkimi krokami. Przed tobą poród – jedno z najbardziej niezwykłych wydarzeń. Jak przebiega? Co się dzieje z tobą i dzieckiem w kolejnych jego etapach? Jak rozpoznać, że to już?
SPIS TREŚCI
Profesjonalnie przygotowana
Wydanie dziecka na świat to duże obciążenie dla organizmu każdej kobiety. Dlatego do porodu warto odpowiednio się przygotować. Najlepszym na to sposobem jest uczestniczenie w zajęciach szkoły rodzenia. Fachowi, doświadczeni instruktorzy uczą w niej przyszłe matki i ojców, czego oczekiwać podczas porodu i jak wziąć w nim aktywny udział. Podczas zajęć można poznać cały proces narodzin dziecka, a także nauczyć się technik oddychania, relaksacji i sposobów radzenia sobie z bólem i zmęczeniem. W programie każdej szkoły są tzw. „żelazne punkty”, czyli wykłady dotyczące przebiegu ciąży, porodu i połogu, zajęcia omawiające naturalne karmienie, ćwiczenia praktyczne dotyczące opieki nad noworodkiem, jego kąpieli i pielęgnacji. Wykładowcy starają się nauczyć przyszłe mamy odpowiednich zachowań, sposobów oddychania i parcia.
Razem czy osobno?
Dawniej kobiety zawsze rodziły w otoczeniu bliskich. Ich wsparcie dawało rodzącej siłę do zmagania się z kolejnymi skurczami i bólem. Dlatego, przygotowując się na narodziny dziecka, warto zbudować wokół siebie „grupę wsparcia”. Przedyskutuj z mężem, czy chciałby być obecny podczas porodu. Jeśli nie, pomyśl o innej osobie, która będzie cię wspierać w decydującym momencie. Nie możesz zmusić partnera do czegoś, co ewidentnie go przerasta. Niektórzy mężczyźni za nic w świecie nie przekroczą progu sali porodowej, albo, co gorsza, mdleją tam! Jednak coraz więcej młodych ojców pragnie uczestniczyć w porodzie, przeciąć pępowinę i wziąć na ręce swoje nowo narodzone dziecko.
Jeśli jesteś osobą, która dużo od siebie wymaga i lubi porządek, potraktuj urodzenie maluszka jako pierwszą lekcję „antyperfekcjonizmu” i nie staraj się odbyć perfekcyjnego porodu. Nawet jeśli ze szczegółami poznałaś jego przebieg, przygotuj się na niespodzianki. To proces, którego nie da się do końca przewidzieć. Wymaga od kobiety pewnej elastyczności i umiejętności dostosowania się do sytuacji.
Do szpitala!
Pod koniec 9. miesiąca ciąży akcja porodowa może rozpocząć się w każdej chwili. Jednak tak naprawdę nie wiadomo, kiedy… Wiele kobiet boi się, że przeoczy pierwsze symptomy i nie zdąży do szpitala na czas. Znane z filmów sceny, w których żonę łapią pierwsze skurcze, a mąż z szaleńcza prędkością wiezie ją do szpitala, nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Poród może trwać od wielu godzin, zanim skurcze staną się na tyle silne i regularne, że konieczne jest zgłoszenie się na porodówkę. Odesłanie z izby przyjęć do domu z powodu „fałszywego alarmu” może być przykrym przeżyciem. Do szpitala warto pojechać dopiero wtedy, gdy skurcze powtarzają się co 5 minut i stają się coraz bardziej bolesne. Na porodówkę należy udać się natychmiast, jeśli pojawią się niepokojące symptomy, np. bardzo gwałtowne ruchy dziecka lub ich nagłe ustanie. Ważnym sygnałem może być także nagły ból (nie przypominający skurczów), gorączka, pogorszone samopoczucie, zawroty głowy itp.
Widać główkę!
Prawidłowy poród dzieli się na kilka okresów. Pierwszy okres porodu trwa od momentu pojawienia się pierwszych skurczów do pełnego rozwarcia (otwarcia się) szyjki macicy. Skurcze początkowo są krótkotrwałe i rzadkie. Stopniowo przybierają na długości, intensywności i częstotliwości. Okres ten trwa średnio 8 godzin u kobiet rodzących po raz pierwszy (krócej u wieloródek). Przedział czasowy zmienia się jednak w szerokim zakresie, tym bardziej, że często trudno jest ustalić rzeczywisty moment rozpoczęcia porodu. W pierwszej fazie dochodzi zwykle do pęknięcia pęcherza płodowego, połączonego z odejściem wód płodowych. Szyjka macicy ulega rozwarciu na 3–4 cm.
Druga faza porodu to tzw. faza aktywna. Skurcze występują co 3–4 minuty i trwają po 40–60 sekund. Rozwarcie szyjki osiąga 7–9 cm. Faza ta zajmuje zwykle 5–8 godzin u kobiet rodzących po raz pierwszy i 3–6 godzin przy kolejnych porodach. Podczas fazy aktywnej wiele kobiet ma potrzebę złagodzenia bólu. Wskazany jest masaż, który pomaga się rozluźnić i dodaje energii. Niektóre kobiety potrzebują wówczas dotyku i chcą być masowane okolicy lędźwiowo-krzyżowej. Zmniejsza to bolesność skurczów porodowych, ponieważ nerwy dochodzące do narządów i mięśni miednicy pochodzą właśnie z części lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa.
Wreszcie następuje moment kulminacyjny całego procesu – wydanie na świat dziecka. Trwa średnio około godziny u rodzących po raz pierwszy i 20 minut u kobiet rodzących kolejny raz. Po urodzeniu główki dziecka potrzeba jeszcze kilku chwil i kilku skurczów, by wysunął się tułów i nóżki noworodka. Po urodzeniu dziecka, matkę czeka jeszcze wydalenie łożyska, co trwa ok. 15 minut.
Niepowtarzalne i niezwykłe
Już minutę po porodzie noworodek otrzymuje pierwszą w życiu ocenę punktową w tzw. skali Apgar. Badanie to polega na ocenie pięciu podstawowych parametrów życiowych noworodka. Są to mierzone w skali od 0 do 2:
- rytm serca,
- czynności oddechowe,
- napięcie mięśniowe,
- zabarwienie skóry,
- odruchy.
Jeśli dziecko otrzyma 7–10 punktów, jego stan uznaje się za dobry. Niższa ocena oznacza konieczność podania tlenu lub zastosowania innych zabiegów. Badanie przeprowadza się w pierwszej minucie życia, po pięciu minutach badanie się powtarza.
Po porodzie położna oczyszcza ze śluzu nos i górne drogi oddechowe dziecka, co ułatwia mu oddychanie. Następnie waży noworodka, mierzy długość ciała i obwód główki. Na koniec zakłada dziecku opaskę identyfikacyjną z imieniem i nazwiskiem matki, datą i godziną urodzenia oraz określeniem: syn/córka.
Nikt i nic nie jest w stanie w pełni przygotować cię na poród twojego dziecka. To niezwykłe przeżycie, a zarazem ogromny stres. Jednak z całą pewnością to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju, którego nie da się porównać z żadnym innym.
Przeczytaj także: