Jakie imię wybrać dla dziecka

Jakie imię wybrać dla dziecka? Figenencjusz, Adolf, Scholastyka…

Jakie imię wybrać dla dziecka? To pytanie które z pewnością zadręcza niejednego młodego rodzica. Czym kierować się podczas wyboru i jak uniknąć kłopotliwych konotacji?


Mogłam być Felicytą…

Zastanawialiście się kiedyś, jak mielibyście na imię, gdyby Wasi rodzice te kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu podjęli inną decyzję? Ja mogłam być Michałem, gdybym urodziła się chłopcem. Mogłam też mieć na imię Adela albo Klemens, gdybym przyniosła sobie imię wraz z datą urodzenia. Perpetua albo Felicyta – tak zapewne wołano by na mnie, gdyby moi rodzice obrali religijny wzorzec nazwania potomka za ten najwłaściwszy (nie ukrywam, że do dziś oddycham z ulgą, wiedząc, że tego nie zrobili!). Jeśli by natomiast hołdowali holenderskim zasadom, nosiłabym imię babki ze strony ojca, czyli byłabym Cecylią lub Stanisławą. Opcji było mnóstwo, a moi rodzice zanim decyzję podjęli, jak wszyscy inni rodzice na świecie, błądzili w gąszczu propozycji i sugestii ze strony rodziny, znajomych, ekspertów, doradców i doświadczonych znawców tematu…

Bardzo ważna decyzja!

Bo to przecież decyzja nie byle jaka! Kto wie, czy nie najważniejsza dla rodzącego się człowieka. Decyzja, która może zaważyć na jego przyszłości i otworzyć przed nim wiele drzwi. Przesadzam? Niekoniecznie! Badania prowadzone przez psychologów na całym świecie pokazują, że wybór imienia może zadecydować o tym, jakie stopnie w szkole będzie dostawał uczeń. Imię może mieć wpływ na osiągnięcie w życiu sukcesu zawodowego oraz na poczucie tożsamości u dorastającego człowieka. Imię może też stać się niestety przedmiotem drwin, jeśli budzi u odbiorców niezbyt pozytywne konotacje.

Uważaj na kłopotliwe skojarzenia!

Przyjrzyjmy się na przykład bohaterom dzisiejszych skeczy kabaretowych i zastanówmy, czy wybór imienia: Mariolka, Marian czy Wandzia, nie skaże naszego malucha na niepotrzebne żarty i komentarze. Różnie to w ogóle bywa z imionami zaczerpniętymi z popkultury. Trendy się zmieniają, a imię pozostaje z nami przecież na całe życie. To, co modne dziś, jutro może już nie zachwycać.

Oryginalne czy popularne?

Istotne jest to, że dziecko z wybranym przez nas imieniem fukcjonować będzie nie tylko jako maluch, ale także jako dorosły człowiek. Ważne, by dobrze przemyśleć, jakie imię sprawdzi się w każdym wieku. Znawcy tematu mówią również o tym, by imię i nazwisko pasowały do siebie. A co jeśli chodzi o popluarność imienia? Jak pokazują statystyki GUS przeprowadzane na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat, Polacy umiłowali sobie kilka imion, z których każde z nich co roku nadają około 15 tysiącom dzieci. Pojawiają się jednakże również imona rzadkie i bardzo rzadkie, które niewątpliwie będą dziecko wyróżniać w tłumie Kaś i Tomków. To skomplikowane, by jednoznacznie określić, czy lepiej zaufać imionom popularnym czy postarać się o wyjątkowość.

Prawne aspekty nadawania imienia

Na wybór imienia mamy dokładnie trzy tygodnie od dnia narodzin dziecka. Imię (lub maksymalnie dwa imiona) muszą zostać zatwierdzone przed urzędnika. Jeśli jego decyzja, co do wybranego imienia, jest negatywna, można poprosić o opinię Radę Języka Polskiego, która rozpatrzy problem i odpowie – pozytywnie, o ile imię spełnia warunki określone dla imion nadawanych w Polsce i nie jest na przykład poniżające lub ośmieszające. Po wyborze imienia mamy jeszcze sześć miesięcy, w trakcie których możemy decyzję zmienić. Dorosły człowiek może zresztą wystąpić o zmianę imienia zawsze. Musi jednak mieć ku temu ważny powód, bo urzędnik może na taką zmianę zgody nie wyrazić.

Znaczenie imienia

Ciekawi Was, jakie jest znaczenie Waszych imion? Dziś raczej imiona nie mówią już o wykształceniu rodziny i o jej statusie społecznym. Nadal jednak kryją w sobie pewien sens i łączą się z cechami noszącego je człowieka. Z ciekawości zajrzałam do opisu mojego imienia i każdemu rekomenduję taką zabawę! Dowiedziałam się, że jestem zaradna, twórcza, silna, ambitna, pomocna i nieprosząca o pomoc, towarzyska, uzdolniona artystycznie i kulinarnie, zakochana w swej rodzinie, znacznie mniej w swojej pracy. Trudno mi się zgodzić z niektórymi z tych uogólnień, zwłaszcza talent do gotowania i do sztuk plastycznych pozostawia wiele do życzenia! Ale niektóre z tych cech wydają mi się być trafione. Może jest jakaś część prawdy, w tym, że imię w pewnym stopniu definiuje nasz charakter?

Imiona popularne dzisiaj

Niegdyś dzieci nazywano tak, jak wskazywała tradycja czy religia. Czy to nadal popularne? W roku 2016 najczęściej nadawanymi imionami w Warszawie dla dziewczynek były: Zofia, Alicja, Zuzanna. Rok wcześniej, oprócz Zofii, często wybierano imię Maja i Hanna. Top 3 dla chłopców to – niezmiennie od kilku lat: Jan, Antoni, Jakub.
Według GUS w roku 2014 najpopularniejsze były imiona: Lena, Zuzanna, Julia, Kacper, Antoni, Jakub. Ten ostatni króluje zresztą na szczycie listy już od 10 lat! Wśród imion żeńskich, po ośmiu latach imię Julia ustąpiło miejsca imieniu Lena, które już dwa lata znajduje swych zwolenników wśród świeżo upieczonych rodziców.

Co wybrać?

Choć recepty na idealne imię nie posiadam, wiem, jakie imiona obecnie wybrałabym i za jakim wzorcem bym podążyła, mając przed sobą taki dylemat. W XXI wieku, gdy granice przestały mieć znaczenie, uważam, że dobrze jest wybrać imię łatwe do wymówienia i nietrudne do przyswojenia dla obcokrajowców. Nie możemy dziś z całą pewnością orzec, gdzie nasze dziecko zdecyduje się żyć, gdzie pracować. Nie zaszkodzi dać mu więc szansy na sprawne funkcjonowanie w międzynarodowym środowisku. Być może skłoniłabym się właśnie ku imionom nieskomplikowanym i powtarzalnym w wielu językach. Adam albo Anna pewnie znalazłyby się na mojej liście.

Kompendium imion

No właśnie… Lista. Znam rodzinę, która na początku swojej dziewięciomiesięcznej drogi do zostania rodzicami wypisała na dwóch kartkach wszystkie imiona dla dziewcząt i dla chłopców, które im odpowiadały. Raz w tygodniu z kartek wiszących na ścianie (po bardzo żywych i pełnych emocji dyskusjach) wykreślali po jednym imieniu. W końcu doszli do upragnionego finału i wybrali imię swego potomka. Polecam taki sposób postępowania, bo, oprócz oczywistego efektu, można też pogłębić relację między partnerami i dać sobie szansę na jeszcze lepsze poznanie swoich opinii i preferencji.
Polecam książkę pod tytułem: „Na drugie Stanisław. Nowa księga imion” wszystkim, którzy poszukują imienia dla swojego potomka i chcą na przykład stworzyć sobie taką właśnie listę propozycji. W książce znaleźć można nie tylko przykłady imion, ale także informacje o ich pochodzeniu i znaczeniu. Przy czytaniu nie da się oczywiście nudzić. Duet Bralczyk i Ogórek to gwarancja, nie tylko eksperckiego podejścia do tematu, ale także świetnej zabawy!

Odwagi!

Wszystkim, którzy imienia dla swojego maleństwa szukają, życzę owocnych i dobrych wyborów, cierpliwości i otwartości. Jestem przekonana, że każdy z Was, kto teraz myśli nad imieniem najlepszym, wybierze imię DOSKONAŁE! I nieważne czy będzie to Roman, Estera czy Szymon. Najważniejsze przecież by imię wypełnione było MIŁOŚCIĄ do tej małej istotki, która ma się pojawić! Powodzenia!

Obszerną listę imion na naszej stronie znajdziesz TUTAJ




Komentarze